Pieniądze są iluzją, złudzeniem...

Czym jest pieniądz? 

Bardzo często nadajemy mu większe znaczenie niż ma on w rzeczywistości. 

Pieniądz jest tylko środkiem wymiany. 

No właśnie. Przeczytaj jeszcze raz to zdanie: jest środkiem wymiany. Co to oznacza? Jeśli chcesz mieć dużo pieniędzy musisz mieć dużo rzeczy „na wymianę”. 

Musisz świadczyć dużo usług i dawać innym dużo dóbr, tylko wtedy będą skłonni wymienić swoje pieniądze na na Twoje dobra lub usługi. 

Nie ma w tym żadnej magii. 

Zastanawiamy się jak zarabiać, ciągle szukamy nowych możliwości zarabiania pieniędzy. Dowiadujemy się jak zarabiać w internecie, jak inwestować na giełdzie. Szukamy pracy, jeśli jesteśmy z niej nie zadowoleni, szukamy kolejnej. To wszystko, każda z tych aktywności jest tylko narzędziem dzięki któremu będziemy mogli zarabiać pieniądze, które są... środkiem wymiany. 

Zarobione pieniądze wymienimy na dobra i usługi innych ludzi i tak koło toczy się dalej. Oczywistym jest, że jedne narzędzia mają większy potencjał niż inne.

Dzięki własnej firmie, czy biznesowi internetowemu zarobisz prawdopodobniej więcej niż pracując u kogoś na etacie. 

To jest jasne. Jednak pieniądze tak faktycznie są Ci potrzebne nie po to, żeby je mieć. Są Ci potrzebne bo tylko dzięki nim będziesz mógł zrealizować swoje marzenie, pragnienia czy zachcianki. Problem występuje jednak wtedy, gdy koncentrujemy się bardziej na samym pieniądzu niż na tym, co za niego będziemy mogli mieć. Na stylu życia jaki idzie za ilością zarabianych pieniędzy oraz sposobem ich generowania. 

Idealnym byłoby mieć taki dochód pasywny, który w 120% zaspokoi potrzeby Twoje i Twojej rodziny bez konieczności wydatkowania największego Twojego skarbu – Twojego czasu. Wtedy będziesz w sytuacji, że pieniądz przestanie być centrum Twojej uwagi.

Zaczniesz go traktować jako coś oczywistego i coś co jest zawsze i w ilości wystarczającej (dla każdego z nas „ilość wystarczająca” będzie oznaczała coś innego, to tak na marginesie). Pozwól, że zadam Ci pytanie. 

Ile czasu na dobę poświęcasz na myślenie o... powietrzu, tlenie? Raczej niewiele a mimo to bez niego nie przeżyjesz nawet kwadransa. Tak samo będzie z pieniędzmi, gdy będziesz mieć ich wystarczająco dużo. Przestaniesz o nich myśleć... 

Nie wiem, czy Ty również ale ja zaobserwowałem, że częściej myślę o pieniądzach wtedy, gdy zaczyna ich ubywać niż przybywać. 

Takie myślenie o niedostatkach powoduje, ze stają się one naszym punktem koncentracji a co za tym idzie myślą dominującą. 

Gdy myśl dominująca będzie utrzymywała się wystarczająco długo zacznie przyciągać do nas okoliczności, dzięki którym będzie mogła się ona urzeczywistnić. 

Tak działa Prawo Przyciągania i działa bez względu na to, czy w nie wierzymy czy nie wierzymy. Cała sztuka polega na tym, żeby w porę zorientować się, że nasze myśli zmierzają w niewłaściwym kierunku i ten kierunek lekko (lub mocno) skorygować. Przestawić na właściwe tory... 

Może już czas nauczyć się kierowania własnymi myślami, własnym umysłem w taki sposób, żeby pracował on na naszą korzyść a nie przeciwko nam?

 

         Kup Teraz

         Spis Treści

        Zobacz w wydawnictwie  

       Dostępne formaty:

        Drukowana, PDF, MP3, Audio CD